Dziś nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Wam udanego weekendu;)
piątek, 26 grudnia 2014
Święta, Święta i po Świętach
Przygotowania do pierwszych Świąt Maji, pochłonęły tyle czasu, że nie zdążyłyśmy Wam złożyć życzeń, za co bardzo przepraszamy. Mamy nadzieję, że ten wyjątkowy czas spędziliście miło, w gronie najbliższych Wam osób i dziś już tylko "odpoczywacie" trawiąc na spokojnie wszystkie świąteczne przysmaki.
Dziś nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Wam udanego weekendu;)
Dziś nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Wam udanego weekendu;)
wtorek, 2 grudnia 2014
Maminy czapa
Nie wiem jak Wy, ale my uważamy, że im prościej tym lepiej:)
Dziecko piękne jest samo w sobie i nie potrzeba go upiększać jeszcze kokardami, motylami, cekinami...
Tak jak na sesjach fotograficznych można poszaleć z dodatkami,tak na co dzień uważam, że przy ubieraniu dziecka powinnyśmy się kierować przede wszystkim wygodą i bezpieczeństwem.
Kilka dni temu szukałyśmy czapki dla Maji na zimę, i powiem Wam, że z każdym kolejnym sklepem traciłam wiarę, że coś znajdziemy.
Cekiny, motyle, kokardy, koraliki...ja rozumie, że to dla dziecka- ale bez przesady. Nie dość, że to nie ładnie wygląda, ozdoby są często przesadzone, to jeszcze jest to nie wygodne i niebezpieczne... Kto wymyślił doszywanie ozdobnych guziczków do czapki czy szalika? Po co koraliki na rękawiczkach? Aby dziecko się udławiło?
Na zdjęciach Maja w maminy czapie (Oczywiście w niej nie chodzi teraz), celem było pokazanie , że dużo nie zawsze znaczy dobrze, i czasem coś prostego jest lepsze, bo nie odwraca uwagi od dziecka i jego urody
Nie wiem jak Wy, ale my uważamy, że im prościej tym lepiej:)
Dziecko piękne jest samo w sobie i nie potrzeba go upiększać jeszcze kokardami, motylami, cekinami...
Tak jak na sesjach fotograficznych można poszaleć z dodatkami,tak na co dzień uważam, że przy ubieraniu dziecka powinnyśmy się kierować przede wszystkim wygodą i bezpieczeństwem.
Kilka dni temu szukałyśmy czapki dla Maji na zimę, i powiem Wam, że z każdym kolejnym sklepem traciłam wiarę, że coś znajdziemy.
Cekiny, motyle, kokardy, koraliki...ja rozumie, że to dla dziecka- ale bez przesady. Nie dość, że to nie ładnie wygląda, ozdoby są często przesadzone, to jeszcze jest to nie wygodne i niebezpieczne... Kto wymyślił doszywanie ozdobnych guziczków do czapki czy szalika? Po co koraliki na rękawiczkach? Aby dziecko się udławiło?
Na zdjęciach Maja w maminy czapie (Oczywiście w niej nie chodzi teraz), celem było pokazanie , że dużo nie zawsze znaczy dobrze, i czasem coś prostego jest lepsze, bo nie odwraca uwagi od dziecka i jego urody
Subskrybuj:
Posty (Atom)